Forum Jaka to Melodia? Strona Główna Jaka to Melodia?
quiz muzyczny


Piszesz ile chcesz!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 78, 79, 80 ... 91, 92, 93  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jaka to Melodia? Strona Główna -> Totalny OT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
alfa



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jadowniki
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 0:37, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

Jednak Ci odpiszę, bo wkładasz w moje usta słowa, których nie powiedziałam. Wskaż mi, proszę, w którym miejscu mojego postu napisałam, że
emku napisał:
Nie musisz mi wypominać mojego wykształcenia, ani uważać, że ja Tobie coś na ten temat wytknęłam.
To po pierwsze.
Po drugie w rozpoznawaniu czyjegoś stylu pisania już popełniasz błędy utożsamiając vayę con diosa z markbanem. A poza tym przejmowanie dobrych wzorów jest raczej godne pochwały, a nie wytykania.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 1:15, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

alfa napisał:

Zauważyłam też, że chętnie dyskutujesz (…) z własnymi poglądami.

Może znajdziesz taki post, gdzie gadam ze sobą? I jak to jest? zgadzam się ze swoimi poglądami, czy raczej nie?
alfa napisał:

Może nie mam wyższego wykształcenia, ale potrafię poprawnie posługiwać się językiem polskim.
Ja je mam, ale do takiej dyskusji jak nasza nie jest ono chyba konieczne.
Poprawne posługiwanie się językiem polskim Ci się chwali, ale własne sformułowania są bardziej w cenie, przynajmniej u mnie. A to które użyłaś o „dyskusji ze samą sobą” jest wyjątkowo zbyt często używane na tym forum. I tak do końca nie wiadomo co znaczy.
Samo wspomnienie o wyższym wykształceniu było zatem ni z gruchy ni z pietruchy.
alfa napisał:

Po drugie w rozpoznawaniu czyjegoś stylu pisania już popełniasz błędy utożsamiając vayę con diosa z markbanem. A poza tym przejmowanie dobrych wzorów jest raczej godne pochwały, a nie wytykania.
Czyli jednak się przyznałaś, że kopiujesz czyjeś wypowiedzi smile ale ja je zawsze wypatrzę i Cię skrytykuję Mr. Green
Trochę się zagalopowałaś - akcja vayi i markbana już dawno została wyjaśniona, więc to akurat tak tu pasuje do naszej dyskusji, jak wół do karety.
Mogłabym Ci podać wiele innych przykładów, gdzie rozpoznałam bezbłędnie jedną i tę samą osobę w kilku odsłonach, a to z pewnością Cię nie ucieszy. A na dodatek nie są to żadne moje domysły, insynuacje ani oskarżenia czy manipulacje.
Ale czyżbyś stała się nagle obrończynią zbanowanego za niesłuszne moje podejrzenia?
Rozumiem, że również wybaczyłaś mu obrażanie Cię na forum i znów jesteście w dobrej komitywie, gratuluję wyboru.
Kiedyś myślałam, że jesteś naprawdę mądrą kobietą.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
alfa



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jadowniki
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 1:47, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

Nadal jednak nie odpowiedziałaś mi na pytanie, w którym miejscu wytknęłam Ci Twoje wykształcenie? Bo o ile sobie dobrze przypominam to chodziło mi przede wszystkim o moje wykształcenie. Twoje mnie niespecjalnie interesuje.
No i pokaż mi w moim poście miejsce, w którym rzekomo "przyznaję się" do kopiowania czyichś wypowiedzi.
emku napisał:
akcja vayi i markbana już dawno została wyjaśniona.
I owszem. Ale to właśnie Ty podejrzewałaś, że vaya i markban to ta sama osoba. I jak się okazało pomyliłaś się! Ale nie ma ludzi nieomylnych. Mr. Green
emku napisał:
Ale czyżbyś stała się nagle obrończynią zbanowanego za niesłuszne moje podejrzenia?
Nie jestem adwokatem żebym mogła kogoś bronić.

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 2:12, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

Czy to dziś pełnia, że różne osoby nie mogą się ze sobą dogadać???
Agnieszko, czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Do tego nie trzeba mieć wyższego wykształcenia. Jeśli podkreślasz, że nie masz wyższego, to tak jakbyś innym miała za złe, że je mają, ja tak odebrałam Twój wpis. I co tu udowadniać?
A że moje Cię nie obchodzi, to mnie to również nie obchodzi.

alfa napisał:

No i pokaż mi w moim poście miejsce, w którym rzekomo "przyznaję się" do kopiowania czyichś wypowiedzi.
Nie musisz się przyznawać specjalnie,
uważasz, że naśladowanie czyichś wypowiedzi (oczywiście tylko tych mądrych i z sensem) powinno być chwalone, a nie ganione. A że naśladujesz, to już Ci to parę razy tu napisałam, więc sobie odczytaj i po sprawie.
alfa napisał:

Ale to właśnie Ty podejrzewałaś, że vaya i markban to ta sama osoba. I jak się okazało pomyliłaś się! Ale nie ma ludzi nieomylnych. Mr. Green
Człowiek raz się myli, a sto razy nie i co to miało oznaczać w przytoczeniu akurat tego przykładu?
Bez sensu, moim zdaniem.
alfa napisał:

Nie jestem adwokatem żebym mogła kogoś bronić.
To broń siebie przed chamstwem, chyba, że lubisz być trochę sponiewierana.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emku dnia Nie 2:14, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
alfa



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jadowniki
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 2:47, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

emku napisał:
Czy to dziś pełnia, że różne osoby nie mogą się ze sobą dogadać???
Była chyba niedawno. smile
emku napisał:
Jeśli podkreślasz, że nie masz wyższego, to tak jakbyś innym miała za złe, że je mają
Absolutnie nie mam nikomu za złe, że ma wyższe wykształcenie. W końcu na forum wypowiadają się ludzie z różnym wykształceniem.
A to sformułowanie o "dyskusji samej ze sobą" przewijało się w wypowiedziach wielokrotnie i to u wielu osób, ale nie markbana. Więc mylisz się porównując moje wypowiedzi do jego.
emku napisał:
alfa napisał:
Ale to właśnie Ty podejrzewałaś, że vaya i markban to ta sama osoba. I jak się okazało pomyliłaś się!
Człowiek raz się myli, a sto razy nie i co to miało oznaczać w przytoczeniu akurat tego przykładu?
A miało to oznaczać, że pomyliłaś się w największej aferze tego typu więc możesz popełniać i mniejsze błędy.
emku napisał:
To broń siebie przed chamstwem, chyba, że lubisz być trochę sponiewierana.
Ostatnio to Ty mnie trochę poniewierasz. smile

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 3:04, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

Agnieszko, temat markbana staram się omijać bardzo szerokim łukiem i nie o niego mi chodziło w mojej wypowiedzi. Właśnie wypowiedzi o dyskutowaniu z samą sobą przypisane do mojej osoby są wyjątkowo wyświechtane i chociażby za to, że przewijały się wielokrotnie mogły mi się już naprawdę znudzić. I niepotrzebnie do tego tak upierdliwie powracasz. I to nie markban o tym pisywał. Nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy. Może idź już spać, bo wyglądasz mi na niewypoczętą.
Na forum było już parę sporych afer, ale czy markbanowa i vayowa to były największe? Ja tak nie uważam. Ale jednak jesteś zbyt krótko na forum i masz prawo pamiętać tylko te ostatnie. Poza tym nigdy Ci nie nawymyślam od "wsiurkowatych", a że uważałam Cię kiedyś za mądrzejszą niż się okazałaś w rzeczywistości to chyba tylko sama jesteś sobie winna. To nie jest poniewieranie. Ty też nie musisz mnie lubić. Mogłam Ci tego nie napisać, ale sama się o to prosiłaś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emku dnia Nie 3:06, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ajrekol



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Nie 3:23, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

emku napisał:
W każdej dyskusji zwracam uwagę na to, co chcę, każdy tak ma, Ty też smile
Tylko jedni zwracaja uwagę na to, co jest sensem wypowiedzi i dyskusji i chcą wspólnie wyważyć argumenty, a inni poszukują wątków pobocznych, żeby skierować dyskusję na pobocze i ją zamulić i pozbawić sensu. A jeśli nie ma się do czego przyczepić od strony merytorycznej, to wchodzą na wątki osobiste, złośliwości, insynuacje itp. itd. Raczej trudno się nie zgodzic z opinią, że Ci pierwsi do prawdziwi dyskutanci, a ci drudzy to dyskusyjne szkodniki.
Jest też specjalny rodzaj szkodników, którzy, z braku argumentów, wkładają w usta swoich oponentów poglądy, których oni nie wypowiedzieli, i dyskutują z nimi zażarcie (i na ogół bardzo skutecznie smile). I to się właśnie nazywa dyskusja z samym sobą, jeśli nie wiedziałaś tego do tej pory.
emku napisał:
Temat genialności, zakładania nowych tematów i przenoszenia dyskusji w inne miejsce i szwedzką wymowę piosenki już przewałkowaliśmy. Nie wracałam do tego.
Czyli słusznie się domyślałem (w końcu za profesorem smile) , że argumentów nie stało. smile
emku napisał:
Cytat "może i nie przekracze" potraktowałam żartobliwie, nie zauważyłeś bardzo wesołej emotki?
No, nie! Żarcik przedni. Szczególnie, że "ni z gruchy, ni z pietruchy". smile
emku napisał:
Kiedyś sam kazałeś nam zwracać uwagę na uśmiechnięte mordki na końcu nawet bardzo złośliwej wypowiedzi. Ale ponoć, jak sam piszesz, nie jesteś złośliwy Mr. Green
Kazać to ja se mogę, ale chyba własnej córce. Choć i tego caly czas unikałem jak ognia. A na forum to ja głównie proszę albo pytam.
emku napisał:
Z poczuciem humoru też ostatnio u Ciebie kiepsko Sad
Nie potwierdzam. Powiem nawet, że ostatnio uśmiecham się i śmieję znacznie częściej niż zwykle. smile smile smile Ale, co stwierdzam z żalem, raczej w realu.
ajrekol napisał:
kompletnie nie wiem do czego pijesz
emku napisał:
Wystarczy, że ja wiem smile
Wystarczyłoby, gdybyś zachowała to dla siebie. Ale jeśli obwieszczasz to światu na forum, to mówiąc delikatnie impertynencją jest taka Twoja odpowiedź, nawet okraszona tak uroczą mordką. W którymś filmie mówili o tym: robienie z tata wariata. smile
emku napisał:
Ale niczego nie zamierzam Ci ułatwiać, wystarczyłoby przeczytać swój post jeszcze raz, za to dokładnie. smile Ale na to z pewnością zabraknie Ci czasu, a przede wszystkim chęci.
Zanim napisałem, że nie kumam o co Ci biega, zrobiłem to kilkakrotnie. Ale na co innego nie znajdę chęci: na tracenie czasu na rozwikłanie tego, co mi celowo utrudniasz.
Nie znajdę nawet czasu na zastanawianie sie jaki jest sens pisania do kogoś czegoś, czego on nie zrozumie. smile
ajrekol napisał:
Rację miałeś, masz i będziesz miał, bo tak zawsze uważałeś.
A może jakiś dowodzik albo uzasadniątko, że tak uważałem i to zawsze?
Czy to może kolejna złośliwostka wyssana z palca?
emku napisał:
Jeśli inni mają odmienne zdanie, to nie potrafią dyskutować, jak ja,
Już to gdzieś tłumaczyłem, ale najwyraźniej to przeoczyłaś, że dla mnie (i dla wielu smile) zaczynem i podstawą dyskusji jest odmienność zdań. To Ty uważasz różnicę zdań za nietolerancję, więc co tu mówić o dyskusji?
emku napisał:
albo brak im argumentów, jak mnie, albo kierują się jedynie KL, jak ja, albo ktoś ze sprawujących władzę namieszał nam w głowach przez ostatnie parę lat. Sad
Jasne! Takie przypadki się zdarzają, ale zdecydowanie nie zgodzę się z tym, co
emku napisał:
- to pasuje do wszystkich dyskutantów.
Na szczęście nie do wszystkich pasuje.
emku napisał:
Nie ucieszyło mnie, że poświęciłeś swój cenny czas na mój, jakże beznadziejny, post. Sad
Łączę się z Tobą w smutku. smile

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 4:35, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

ajrekol napisał:
Łączę się z Tobą w smutku.
Aż takiej solidarności już nie wymagam Sad
Skrócę swoją wypowiedź do minimum, bo późna (wczesna?) pora.
Jak forum forumem nie znalazłeś dotychczas dyskutanta, który by Cię zadowolił. Próbowałeś i nic z tego nie wyszło, czyli albo pomyliłeś fora, albo my wszyscy do dyskutowania z Tobą się nie nadajemy, czyli jak słusznie stwierdziłeś, jesteśmy „dyskusyjne szkodniki” i chyba nawet matołki, skoro nie znamy podstaw dyskutowania Sad Skoro o tym wiesz nie od dziś, to po co zaczynasz dyskusje? Ja często się z Tobą spierałam, bo nie uważałam, że masz „jedynie słuszną rację”. I nadal tak uważam. Ale też, o ile pamięć mnie nie myli, nie zdarzyło się, żebyś komuś przyznał rację w dotychczasowych dyskusjach.
Nie każ mi przebijać się przez tony postów, żeby Ci to udowodnić. Zawsze chciałeś poznać opinię drugiej strony, ale do tej pory z nią dyskutujesz i przekonujesz, że ona (ta druga strona) nie ma racji, i albo dochodzi do scysji, albo do rezygnacji z dyskusji. Sam przebieg każdej dyskusji o tym świadczył. A to chyba wystarczy. A skoro sam jesteś przekonany do swoich racji, to po co mnie o to akurat zapytywowujesz, hę? Bo przecież jesteś.

Dobrze znasz historię forum. Tylko nie chcesz widocznie o niektórych sprawach pamiętać.
I kto robił z „tata wariata”, to ja dobrze wiem.
Wystarczająco długo tu goszczę i nie daję sobie wciskać byle kitu.
Szkoda, że tego śmiechu, o którym piszesz, nie przenosisz z realu na forum, byłbyś bardziej ludzki smile Poza tym, nie każdy kto się śmieje ma poczucie humoru. Kiedyś je miałeś nawet całkiem wporzo smile, a teraz moim zdaniem jest ono w opłakanym stanie Sad I trochę szkoda Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emku dnia Nie 4:37, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
ajrekol



Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Nie 6:12, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

emku napisał:
ajrekol napisał:
Łączę się z Tobą w smutku.
Aż takiej solidarności już nie wymagam Sad
A ja pozwalam sobie na robienie także tego, czego nie wymagasz. smile
emku napisał:
Jak forum forumem nie znalazłeś dotychczas dyskutanta, który by Cię zadowolił.
To oczywiście jest nieprawdą, ale trudno się nie zgodzić z opinią, że dyskusja to nie jest ulubiony sport w naszym kraju. Więc dlaczego inaczej miałoby być na forum?
Tym bardziej, że takie osoby jak teraz Ty, zamiast zachęcać do dyskusji, robią wszystko, żeby rozpirzać je w zarodku.
Ale takich ostańców jak ja jest paru, natomiast dużo mniej chce się użerać na forum, narażać na złośliwości, epitety i zacietrzewienie (cytuję z pamięci). Więc prowadzimy dyskusje pozaforumowe, nawet jeśli przez forum się "poznaliśmy".
Zresztą przez forum przewijali się sensowni dyskutanci, więc nie tracę nadziei i będę dalej próbował. Od czasu do czasu.
emku napisał:
Próbowałeś i nic z tego nie wyszło,
Choć jesteś tu Królową to nie o wszystkim, co się dzieje na forum i wokół niego, wiesz. I całe szczęście. Ja nie jestem rozczarowany próbami.
emku napisał:
...czyli albo pomyliłeś fora, albo my wszyscy do dyskutowania z Tobą się nie nadajemy,
czyli ten fragment jest bez sensu. smile
emku napisał:
czyli jak słusznie stwierdziłeś, jesteśmy „dyskusyjne szkodniki” i
No i znowu nie czyli, bo nie pisałem o "was", tylko ogólnie. Ale skoro przyjęłaś to do siebie, to coś musi w tym być. smile
emku napisał:
chyba nawet matołki, skoro nie znamy podstaw dyskutowania Sad
Tego to w ogóle nie napisałem, więc to jest czysta insynuacja, ale pokazuje różnicę w naszym podejściu do ludzi. Dla Ciebie ktoś, kto nie zna podstaw dyskutowania jest matołkiem, a dla mnie tylko kimś, kto nie zna zasad dyskutowania.
emku napisał:
Skoro o tym wiesz nie od dziś, to po co zaczynasz dyskusje?
Bo ciągle mam nadzieję. smile
emku napisał:
Ja często się z Tobą spierałam, bo nie uważałam, że masz „jedynie słuszną rację”. I nadal tak uważam. Ale też, o ile pamięć mnie nie myli, nie zdarzyło się, żebyś komuś przyznał rację w dotychczasowych dyskusjach.
No to Cię myli. Ale - za Twoim przykładem - nie będę Ci niczego ułatwiał. A jeśłi nie chce Ci się przebijać, to uwierz mi na słowo.
emku napisał:
A skoro sam jesteś przekonany do swoich racji, to po co mnie o to akurat zapytywowujesz, hę? Bo przecież jesteś.
Oczywiście, że jestem przekonany, bo inaczej nie odważyłbym się ich przedstawiać publicznie. Ale to nie znaczy, że jestem przekonany o swojej nieomylności i nie dopuszczam inych racji. Wręcz przeciwnie: wciąganie do dyskusji jest przede wszystkim zachętą do tego, żeby dać się przekonać: podaj mi swoje argumenty, może któryś jest mądrzejszy od tego, który ja mam. Oczywiście nie oznacza to, że w ciemno przyjmuję wszystko, co każdy partner w dyskusji mi powie.
To ci, którzy unikają dyskusji, a wolą choćby pyskówki, albo są przekonani o swojej nieomylności i/lub zadufani w sobie, albo wręcz przeciwnie - tak niepewni swoich racji, że obawiają się, że łatwo dadzą się przekonać.
Pewnie są jeszcze inne powody niechęci do dyskusji. Chętnie bym się dowiedział.
O lenistwie i niechęci do interlokutora też słyszałem. smile
emku napisał:
Dobrze znasz historię forum. Tylko nie chcesz widocznie o niektórych sprawach pamiętać.
I kto robił z „tata wariata”, to ja dobrze wiem.
Znowu Ty wiesz, ja nie. Ale nie liczę, że się dowiem.
emku napisał:
Szkoda, że tego śmiechu, o którym piszesz, nie przenosisz z realu na forum, byłbyś bardziej ludzki smile
Bo to działa odwrotnie: u mnie sytuacje wywołują śmiech, a nie śmiech bez powodu stwarza śmieszne sytuacje.
emku napisał:
Poza tym, nie każdy kto się śmieje ma poczucie humoru. Kiedyś je miałeś nawet całkiem wporzo smile, a teraz moim zdaniem jest ono w opłakanym stanie Sad I trochę szkoda Sad
Z Twoich reakcji na mnie na forum wynika, że "Twoim zdaniem" cały jestem w opłakanym stanie i cokolwiek robię jest opłakane (żeby nie szukać innego określenia). Ale wcale mnie to nie dziwi. Ty tak masz nie od dziś. I mnie też szkoda. Nawet nie trochę, a bardzo.
Ale jakoś przeżyję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ajrekol dnia Nie 6:45, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
alfa



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jadowniki
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 9:42, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

emku napisał:
I to nie markban o tym pisywał. Nie wiem skąd Ci to przyszło do głowy.
A stąd mi to przyszło, że kilka sąsiadujących ze sobą postów było właśnie o nim i sugerowałaś w nich, że jest moim idolem.
emku napisał:
Właśnie wypowiedzi o dyskutowaniu z samą sobą przypisane do mojej osoby są wyjątkowo wyświechtane i chociażby za to, że przewijały się wielokrotnie mogły mi się już naprawdę znudzić. I niepotrzebnie do tego tak upierdliwie powracasz.
Ty mówisz wyświechtane, ktoś inny by powiedział, że może są trafne, skoro tak często się powtarzają. Ja ciągle znajduję takie przykłady, choćby wtedy, kiedy zinterpretowałaś moją wypowiedź o wyższym wykształceniu niezgodnie z moją intencją. I spierałaś się ze swoją interpretacją, a nie z tym, co napisałam. Określenie "dyskutować z samym sobą" pasuje jak ulał, więc nie zamierzam rezygnować z jego używania, nawet gdyby wymyślił je markban. smile
Podobnie było z Twoim wywodem o utracie mojej kobiecej mądrości. Doszłaś do tego wniosku na podstawie swoich insynuacji, z których żadna nie ma potwierdzenia w rzeczywistości.
emku napisał:
Na forum było już parę sporych afer, ale czy markbanowa i vayowa to były największe?
Ale ja nie mówiłam o największych aferach w ogóle tylko o największej aferze TEGO TYPU, czyli z pomieszaniem tożsamości. Więc jaka inna afera TEGO TYPU była kiedykolwiek na forum?

A tak w ogóle to się zastanawiam co jest bardziej obraźliwe: wsiurowatość czy bidulka w kontekście niezrozumienia czegoś? A może "nie naprawdę mądra kobieta" albo "naprawdę niemądra kobieta" lub "naprawdę mądra niekobieta"? Chyba jednak wolę być wsiurowatą niż niemądrą bidulą. smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Michaś



Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 1108
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Nie 9:54, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

Janosik i Maciej, z tego co pamiętam, to była afera tożsamościowa...

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 13:48, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

alfa napisał:

sugerowałaś w nich, że jest moim idolem.
Co sugerowałam, a co zostało napisane, to zależy od tego, co czytający chce w danym tekście znaleźć. Tobie TO akurat pasowało. Sama wywołałaś tę osobę, i nadal nie zrozumiem dlaczego. Ale i tak wyszło na to, że sama sobie włożyłaś swoje słowa w usta i nadal z nimi w zaparte dyskutujesz Mr. Green Już Ci to starałam się wytłumaczyć najlepiej jak umiałam.
Osoba, o której wspomniałaś, akurat nie pisała żadnych mądrych postów, które warto byłoby gdziekolwiek przytaczać i posługiwać się nimi przez następnych parę lat. Jeśli nie wszystkie sam usunął, to sobie poczytaj w chwilach wolnych od innych zajęć. Ale chyba szkoda na to czasu. Niektóre zresztą już chyba doczytałaś za moją radą. Ale to stare dzieje i nie warto do tego wracać. A to co nagromadziłam od niego na privach nie nadaje się do publikowania na forum. Ale gdzieś kiedyś się jeszcze przyda smile smile smile
alfa napisał:

Ty mówisz wyświechtane, ktoś inny by powiedział, że może są trafne, skoro tak często się powtarzają …….
To też wiem, kto by tak powiedział, żadna nowość dla mnie.
alfa napisał:

Określenie "dyskutować z samym sobą" pasuje jak ulał, więc nie zamierzam rezygnować z jego używania, nawet gdyby wymyślił je markban.
ble ble ble bla bla bla a Ty swoje. Widzę, że zwrot „dyskutowanie z samym sobą” opanowałaś już do perfekcji. Co do osoby, która to wymyśliła, to nie był nią zbanowany. On by na to nie wpadł. Nie rezygnuj zatem z używania tego określenia i rób to jak najczęściej. Sama niestety już zaczynasz popadać w ten stan.
Spieram się zawsze z kimś, a nie ze sobą, ale znam i takie przypadki, że jedna osoba gadała ze sobą na forum, ale z dyskusją nie miało to wiele wspólnego, bo tylko sobie potakiwała

alfa napisał:

Ale ja nie mówiłam o największych aferach w ogóle tylko o największej aferze TEGO TYPU, czyli z pomieszaniem tożsamości. Więc jaka inna afera TEGO TYPU była kiedykolwiek na forum?
Co to znaczy TEGO TYPU? Chodzi Ci tylko o moje niesłuszne podejrzenia?
Znów się zaparłaś na ten temat, jak szczerbaty na suchary. Ja nigdzie nie pisałam, że jestem nieomylna. Popełniłam w życiu parę większych omyłek, ten mój błąd nie skrzywdził akurat nikogo, ani Vayi, ani nawet zbanowanego, bo to co potem nawyczyniał na forum zrekompensował sobie z nawiązką. Zresztą nie było Cię na forum, jak zaczęła się ta afera, a samo czytanie jako gość nie wystarczy, żeby być bardzo na bieżąco w tym, co się wtedy tu działo. Ale to też już historia.
Z innymi zatem podejrzeniami co do innych tożsamości poradziłam sobie świetnie, ale jako modera obowiązują mnie pewne tajemnice. Zatem niczego więcej się ode mnie nie dowiesz, ani Ty, ani nikt inny.
A Ty możesz sobie nadal mnie podejrzewać, że wciąż błądzę. Nie przeszkadza mi to wcale.
alfa napisał:
Podobnie było z Twoim wywodem o utracie mojej kobiecej mądrości. Doszłaś do tego wniosku na podstawie swoich insynuacji, z których żadna nie ma potwierdzenia w rzeczywistości.
Nie napisałam, że ją utraciłaś. Znów sama ze sobą polemizujesz.
Nic nie insynuuję, po prostu czytam ze zrozumieniem, obserwuję różne zachowania i wyciągam wnioski, i na tej podstawie wyrabiam sobie o kimś zdanie. Chyba każdy tak samo robi?
A skoro sama jesteś przekonana o swojej mądrości, to mogę Ci tylko pozazdrościć tak dobrego samopoczucia. Ja mimo, że mam wiele lat więcej od Ciebie nigdy tak o sobie nie myślałam. Ale mądrość ponoć przychodzi z wiekiem, może nie do wszystkich i nie wiem, w jakim wieku tak się dzieje, ale tak mawiali ludzie jeszcze starsi ode mnie. Im nie mam powodu nie wierzyć. smile Nie tracę więc nadziei, że o mnie nie zapomni i jeszcze kiedyś dojdzie.smile
alfa napisał:

A tak w ogóle to się zastanawiam co jest bardziej obraźliwe: wsiurowatość czy bidulka w kontekście niezrozumienia czegoś? A może "nie naprawdę mądra kobieta" albo "naprawdę niemądra kobieta" lub "naprawdę mądra niekobieta"? Chyba jednak wolę być wsiurowatą niż niemądrą bidulą.
To Twój problem, co wolisz. Sama podjęłaś decyzję.
Dla mnie mądra kobieta to taka, co szanuje przede wszystkim siebie i nie pozwala się obrażać bez powodu. A tą „bidulką” aż tak bym się nie przejmowała, bo niektórzy mężczyźni lubią takie i bardzo się nad nimi litują i starają się im nieść wszelką pomoc. A to zawsze warto wykorzystać. smile
Z tą „niekobietą” za bardzo kombinujesz. A określenie „uważałam Cię za mądrzejszą” nie znaczy, że jesteś całkiem głupia. Na to bym sobie nie pozwoliła, jakem królowa smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
alfa



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jadowniki
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 15:48, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

emku napisał:
Co to znaczy TEGO TYPU?
Dokładnie to, co napisałam czyli o jakąś inną aferę z pomieszaniem tożsamości.
emku napisał:
Znów się zaparłaś na ten temat, jak szczerbaty na suchary.
Majko, ja się nie zaparłam. Chcę się jedynie dowiedzieć czy i kiedy taka sytuacja miała miejsce. Sama zauważyłaś (jak najbardziej słusznie), że nie jestem za długo na tym forum i nie o wszystkich rzeczach czy aferach z dawniejszych czasów muszę wiedzieć. Dlatego żeby się dowiedzieć to po prostu pytam. To chyba najprostsza metoda, prawda? smile
emku napisał:
A Ty możesz sobie nadal mnie podejrzewać, że wciąż błądzę.
Ale to nie ja Ciebie o coś podejrzewam tylko raczej Ty mnie, że po kimś kopiuję.
emku napisał:
A określenie „uważałam Cię za mądrzejszą” nie znaczy, że jesteś całkiem głupia.
Aż mi ulżyło. smile

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 16:01, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

alfa napisał:
Dokładnie to, co napisałam czyli o jakąś inną aferę z pomieszaniem tożsamości.
Innych tożsamości nie pomieszałam smile
i nie drąż, bo i tak Ci nie mogę nic więcej powiedzieć.
alfa napisał:

Dlatego żeby się dowiedzieć to po prostu pytam. To chyba najprostsza metoda, prawda? smile
Metoda najprostsza na świecie, ale ja nie jestem w stanie wszystkiego Ci opowiadać czy wskazywać, co powinnaś poczytać, żeby wiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
alfa



Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jadowniki
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 16:32, 07 Lis 2010    Temat postu: Back to top

emku napisał:
Innych tożsamości nie pomieszałam smile
Ja nie napisałam, że Ty coś jeszcze pomieszałaś. Zapytałam jedynie czy taka sytuacja miała kiedykolwiek jeszcze miejsce na tym forum (oprócz tej, o której rozmawiałyśmy).

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jaka to Melodia? Strona Główna -> Totalny OT Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 78, 79, 80 ... 91, 92, 93  Następny
Strona 79 z 93

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach