Forum Jaka to Melodia? Strona Główna Jaka to Melodia?
quiz muzyczny


Filmy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jaka to Melodia? Strona Główna -> Totalny OT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Karolcia ork



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Pon 13:54, 09 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Obejrzałam wczoraj "Slumdoga.." i jetem pod wielkim wrażeniem!!! Na prawdę świetny film i warto go obejrzeć! Nawet nie ze względu na wyjątkowo dobre zdjęcia czy muzykę, ale ze względu na opowiedzianą historię..

Najbardziej podobały mi się dwie sceny - pierwsza to poświęcenie głównego bohatera żeby zdobyć autograf jego idola Mr. Green i druga przy pytaniu o krykiet [nie chcę za dużo zdradzać dla tych co jeszcze nie widzieli filmu dlatego piszę trochę ogólnikowo]

A wracając do samego filmu to faktycznie ciekawią mnie inne takie historie.. Może Ci wielcy wygrani w JTM też mogą odnieść znajomość z każdej piosenki do jakiejś historii z życia.. [ehh naiwność Razz] No w każdym razie polecam gorąco!

P.S Piotrek chyba przyda Ci się ten film do Twojej pracy mgr ??


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Pon 14:47, 09 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Ja też wczoraj obejrzałam "Slumdoga" i film by mnie prawie zdołował, gdyby nie jego szczęśliwe zakończenie, jak to bywa pewnie w wielu filmach Bollywoodu (nie oglądam ich dlatego piszę, że pewnie).
Scena z autografem mnie zemdliła i to parę razy. Widok Indii sprzed tylu lat - zdołował mnie dodatkowo.
Ale tragiczne życie głównego bohatera ciekawie opowiedziane na tle teleturnieju "Milionerzy". Prowadzący teleturniej niczym nie przypomina naszego Huberta U., no i zasady gry są inne - nie ma sum gwarantowanych. Wóz albo przewóz, bo prowadzący jest właścicielem teleturnieju, więc sam ustala zasady gry.
A pytanie, które postawił Piotrek, czy za uczestnikami teleturniejów stoi jakaś historia, pewnie trochę tak, ale nie aż tak, jak u głównego bohatera. W naszych warunkach pewne rzeczy się wie i zwykle nie kojarzymy ich z żadnymi historiami z przeszłości.
Mnie zdumiewał charakter głównego bohatera - od urodzenia przejawiał wspaniałe cechy charakteru i pozostał porządnym facetem, mimo, że wokół niego różnie się działo. Też nie chcę zdradzać treści filmu.
Ale obraz Indii pokazany na filmie jest dla mnie porażający.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emku dnia Pon 14:48, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Clintoon



Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 5366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Poznań
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pon 23:52, 09 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Karolcia ork napisał:
i druga przy pytaniu o krykiet [nie chcę za dużo zdradzać dla tych co jeszcze nie widzieli filmu dlatego piszę trochę ogólnikowo]
Wątek romantyczny górą?

Karolcia ork napisał:
A wracając do samego filmu to faktycznie ciekawią mnie inne takie historie.. Może Ci wielcy wygrani w JTM też mogą odnieść znajomość z każdej piosenki do jakiejś historii z życia.. [ehh naiwność Razz]
Może do "historii" od razu nie, ale chyba każdy ma jakieś skojarzenia z piosenkami.

Karolcia ork napisał:
P.S Piotrek chyba przyda Ci się ten film do Twojej pracy mgr ??
Już wpisałem tę pozycję w bibliografię. Wink

Emku, po pierwsze to widać, że nie oglądałaś twórczości rodem z Bollywood. smile Ja widziałem dwa takie filmy i Slumdog (poza końcową sceną w ogóle mi ich nie przypominał). Z resztą Slumdog to brytyjska produkcja .

Pisząc o historiach stojących za uczestnikami nie miałem na myśli, że pod każdym pytaniem, czy zagadką kryje się niezwykłe wydarzenie etc. Chciałem tylko powiedzieć, że w zasadzie w ogóle nie poznajemy uczestników. Przychodzi jakaś Frania czy Mania staje za pulpitem i widzimy ten właśnie fragment jej życia. Często wyreżyserowany. Widzimy dziewczynę w masce super wyluzowanej babeczki, lub w roli profesjonalisty. Zazwyczaj ramy programu narzucają taki czy inny styl, często sami uczestnicy się kreują.
Nie chcę przy okazji każdego programu poznawać historii życia zawodników.
Ale niezwykle ciekawi mnie motywacja. Nie każdy jedzie po pieniądze. Nie każdy jedzie się bawić. Nie każdy chce się tylko pokazać. Nie każdy chce coś sobie lub innym udowodnić.
Mam wrażenie, że zwykle te motywacje łączą się ze sobą zmieniając jedynie miejsce w hierarchii...

Ale! Skoro ktoś jedzie po pieniądze - to dlaczego ich potrzebuje? Do życia, czy na spełnianie jakiś "zachcianek". Spodziewa się dziecka i wiadomo, pieniądze się przydadzą, czy może chce chorego brata wysłać na leczenie.
Skoro jedzie się bawić - już mnie ciekawi ten człowiek, bo ma specyficzną metodę rozerwania się.
Jeżeli jedzie się pokazać - to komu? I dlaczego? Narcyzm czy może niska samoocena?
Itd.

Ech... i doszedłem do bardzo ogólnych wniosków.
Nie wymienię ich zatem.

I tak chyba za bardzo odbiegłem od tematu...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Karolcia ork



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Wto 0:33, 10 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Clintoon napisał:
Karolcia ork napisał:
i druga przy pytaniu o krykiet [nie chcę za dużo zdradzać dla tych co jeszcze nie widzieli filmu dlatego piszę trochę ogólnikowo]
Wątek romantyczny górą?

Niee smile po prostu spodobało mi się jak zadecydował odpowiedzieć, pomimo prowadzącego ;]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Clintoon



Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 5366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Poznań
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Wto 0:34, 10 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Karolcia ork napisał:

Niee smile po prostu spodobało mi się jak zadecydował odpowiedzieć, pomimo prowadzącego ;]
Wiedziałem od razu, że ten koleś ściemnia!!!

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Karolcia ork



Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

 PostWysłany: Wto 0:55, 10 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Ja tam jestem za bardzo naiwna niestety Razz

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Wto 16:59, 10 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Clintoon napisał:
Emku, po pierwsze to widać, że nie oglądałaś twórczości rodem z Bollywood. smile Ja widziałem dwa takie filmy i Slumdog (poza końcową sceną w ogóle mi ich nie przypominał). Z resztą Slumdog to brytyjska produkcja .
Przyznałam się, że nie znam filmów rodem z Bollywood. Na dodatek przyznam się, że nie bardzo wiem dlaczego film został uhonorowany tak wieloma Oscarami.
Cytat:

Pisząc o historiach stojących za uczestnikami nie miałem na myśli, że pod każdym pytaniem, czy zagadką kryje się niezwykłe wydarzenie etc. Chciałem tylko powiedzieć, że w zasadzie w ogóle nie poznajemy uczestników. Przychodzi jakaś Frania czy Mania staje za pulpitem i widzimy ten właśnie fragment jej życia. Często wyreżyserowany. Widzimy dziewczynę w masce super wyluzowanej babeczki, lub w roli profesjonalisty. Zazwyczaj ramy programu narzucają taki czy inny styl, często sami uczestnicy się kreują.
Nie chcę przy okazji każdego programu poznawać historii życia zawodników.
No to na moje stare oczy trochę się tu sam zakalapućkałeś. Nie poznajemy historii Frani ani Mani i bardzo dobrze, bo nie wszyscy chcą się obnażać (to przenośnia) i też nie wszyscy widzowie są ciekawi ich życiowych historii. Programy stałyby się nieznośne.
Clintoon napisał:

Ale niezwykle ciekawi mnie motywacja. Nie każdy jedzie po pieniądze. Nie każdy jedzie się bawić. Nie każdy chce się tylko pokazać. Nie każdy chce coś sobie lub innym udowodnić.
Otwierasz puszkę Pandory. Zaraz się zacznie dyskusja - kasa? czy zabawa?.
Każdy teleturniej daje możliwość zarobienia pieniędzy. I w prawie każdym teleturnieju trzeba mieć wiedzę, chęć sprawdzenia tej wiedzy, a skoro można te dwie rzeczy połączyć i jeszcze zarobić, to jest fajna zabawa.
Przy okazji Wielkiego pokera jakaś zawodniczka powiedziała mądre słowa przegrywając : ona nie straciła wygranych pieniędzy, bo wchodząc do studia ona ich nie miała. Tylko ich nie zdobyła. Ale ryzykowała, licząc jednak na wygraną.
Cytat:

Ale! Skoro ktoś jedzie po pieniądze - to dlaczego ich potrzebuje? Do życia, czy na spełnianie jakiś "zachcianek". Spodziewa się dziecka i wiadomo, pieniądze się przydadzą, czy może chce chorego brata wysłać na leczenie.
Niektórzy się przyznają, może nie w Milionerach, bo Hubert ich nawet nie pyta. W zasadzie nie wiem, czy to jest takie mądre pytanie, bo ludzie zawsze będą potrzebowali pieniędzy, bogacz też je mnoży.
[quote]
Skoro jedzie się bawić - już mnie ciekawi ten człowiek, bo ma specyficzną metodę rozerwania się.
Jeżeli jedzie się pokazać - to komu? I dlaczego? Narcyzm czy może niska samoocena? Itd. [quote] Ewie Drzyzdze z pewnością by się przyznali
Cytat:

I tak chyba za bardzo odbiegłem od tematu...
Zgadzam się, odbiegłeś. smile

pst. ale wyczytałam z ulgą, że mały Jamal wpadł do masła orzechowego, a nie do...


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Clintoon



Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 5366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Poznań
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Śro 1:07, 11 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Nie sądzę abym się zakalapućkował.

Pocięłaś wypowiedź i właśnie takie cytowane, wyrwane z kontekstu fragmenty mogą świadczyć o zakalapućkowaniu. Całość - chyba nie. (?)

Teraz wracamy do dyskusji na temat cytowania? Mr. Green

Rozumiem, że można lubić ten styl. Przyznaję, że jest to wygodne - można odnieść się do każdego fragmentu. Ale ma to sens w momencie, kiedy fragmenty stanowią logiczną całość. Bo jeśli cytuje się zdanie, sugerując zakalapućkowanie, a kolejne zdanie z cytowanej wypowiedzi wyjaśnia zdanie wcześniejsze - to jest to już tylko łapanie za słówka - umiejętność erystyczna, ale wcale niewyszukana i na dłuższą metę nieprzynosząca pozytywnych rezultatów.

Wracając do tematu...
Nie wiedziałem, że to było masło orzechowe! smile
Wydawało mi się, że to coś mniej jadalnego.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Śro 10:11, 11 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Clintoon napisał:
Nie sądzę abym się zakalapućkował.
Pocięłaś wypowiedź i właśnie takie cytowane, wyrwane z kontekstu fragmenty mogą świadczyć o zakalapućkowaniu. Całość - chyba nie. (?)
Odniosłam się właśnie do niektórych Twoich wypowiedzi, stąd to pocięcie. Ale skoro Ci to przeszkadza, to nie będę więcej reagować na Twoje wpisy, przemyślenia i rozważania Sad
Ale zakalapućkowanie jest ewidentne smile , bo niby jesteś ciekawy, ale właściwie to nie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emku dnia Śro 10:12, 11 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
krk07



Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 5346
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KRAKÓW

 PostWysłany: Śro 22:49, 11 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Wajda o problemach "Katynia" we Włoszech

Andrzej Wajda powiedział na łamach środowego wydania dziennika "Corriere della Sera", że jest mu przykro z powodu kłopotów z dystrybucją "Katynia" we Włoszech.



Jego wypowiedź znalazła się w artykule pod tytułem "Zbojkotowana historia". Nawiązuje on do toczącej się we Włoszech dyskusji na temat zdjęcia filmu z ekranów większości kin.

W wypowiedzi dla mediolańskiej gazety reżyser wyznał: "powiedzieli mi, że mojego filmu we Włoszech prawie nikt nie obejrzał, że krąży niemal w podziemiu".

"Lękiem napawa mnie to, że w demokratycznym kraju, który dla nas Polaków jest symbolem historii i cywilizacji, mogłaby wrócić cenzura" - stwierdził Wajda.

Dodał następnie: "to nowe cierpienie przy tej tak trudnej pracy. Bardzo mi przykro".

"Corriere della Sera" przypomina, że wielką debatę we Włoszech wywołał w niedzielę katolicki dziennik "Avvenire" pisząc, że fakt, iż "Katyń" jest pokazywany tylko w kilku kinach w kraju jest dowodem na to, że został ocenzurowany i zbojkotowany we Włoszech.

W wywiadzie dla "Corriere della Sera" Wajda, odnosząc się do kłopotów swego dzieła w Italii, wyraził opinię, że najbardziej winny całej tej sytuacji jest brak profesjonalizmu przy dystrybucji filmu ze strony TVP. Jego zdaniem Telewizja Polska "sprzedała film bez żadnej znajomości rynku".

Następnie oświadczył: "Poza tym podjęto wszystkie akcje, by utrudnić dystrybucję niewygodnego tematu i także tu telewizja polska nie jest bez winy".

źródło:film.onet.pl


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Markban
Zablokowany


Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 10713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Świdnik
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Czw 12:58, 12 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Wczoraj późną nocą obejrzałem po latach (kiedyś byłem na tym w kinie) polski film "Marcowe Migdały". Film jest z roku 1990 i tak gdzieś ,te 19 lat temu go widziałem.Wówczas nie zwróciłem uwagi na jedną rzecz ,na grane w filmie piosenki .
I tu kompletna załamka . Nie wiem ,czy reżyser Piwowarski polegał na konsultantach muzycznych ,czy też nie , ale ,niestety , plama na całego .Pani Małgorzata Przedpełska-Bieniek (80 % filmów polskich ,to jej robota konsultancka) spaprała robotę dokładnie .Zapytacie o co chodzi? Otóż akcja filmu dzieje się w marcu 1968 roku , a w filmie młodzież śpiewa ,jak gdyby nigdy nic , "Biały Krzyż " Czerwonych Gitar (premiera ,Opole 1969) czy też "Kiedy byłem małym chłopcem" (płyta Blues Breakout z roku 1971 !!!) . To się nazywa znawstwo tematu .Myślałem ,że śnię ( a była już 1 w nocy) ,ale nie .Kaszanka w pełnej okazałości!!!


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Markban
Zablokowany


Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 10713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Świdnik
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pon 12:41, 16 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Zagadka filmowa . Zespół nazywa się Alabama 3 . Z jakiego filmu pochodzi (dla ułatwienia , jest to serial) ?

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Beata



Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Pon 12:52, 16 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Jest to piosenka pt.Woke up this morning...a pochodzi z serialu Rodzina Soprano Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Markban
Zablokowany


Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 10713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Świdnik
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Pon 13:08, 16 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Beatko !!! Wspaniale! Jak lubię rodzinę Soprano!!! Laughing

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
wiosna



Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Taka Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Pią 9:17, 27 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Zaliczyłam wczoraj "Kochaj i tańcz". Mogę tylko powiedzieć, że nie zwalił mnie z nóg. Jak to mówią? Aha, dobra reklama to pół sukcesu. Na widowni było ok. 13-15 osób. Widocznie ci co już byli przekazali następnym swoją opinię. Nuda, dłużyzny (film trwa 2 godziny nie wiadomo po co). Nie tego się spodziewałam. Mało tańca, w dodatku jakoś dziwnie przedstawiony, w urywanych, nałożonych na siebie fragmentach. Nie lubiłam Izy Miko, ale po tym filmie nabrałam do niej trochę więcej sympatii. No oczywiście fajni, przystojni znajomi tancerze, a wśród nich Marcinek Olszewski ze swoimi błękitnymi oczami.
I to chyba tyle o kinowym hicie 2009 roku. Osobiście nie polecam. Obejrzeć się da, ale chyba szkoda czasu. Nie tego się spodziewałam. Aha, fajna ścieżka dźwiękowa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wiosna dnia Pią 9:40, 27 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jaka to Melodia? Strona Główna -> Totalny OT Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 13 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach