Jaka to Melodia?

[emku]

Ja mam tak tylko czasem, niestety

Post został pochwalony 0 razy

[Clintoon]

emku napisał:

To tak jak na kolejnych eliminacjach do teleturnieju "Jaka to melodia", raz czy dwa razy występowałaś, udowodniłaś co potrafisz, pokazałaś czego nie potrafisz, a oni cię apiat' zapraszają na eliminacje. Pewnie im płacą od łebka.

Ale Majeczko uważaj! Bo wiesz, zaprosimy Cię na eliminację, odhaczymy, że się stawiłaś, nie przesłuchamy i zaprosimy na kolejne...

emku napisał:

A "moi" na razie niczego nie żądaja w zamian. (Oby nie!)

O święta naiwności! A słyszałaś o bezinteresownych mężczyznach? Bo przecież "Twoi fani" to głównie mężczyźni właśnie.

Post został pochwalony 0 razy

[emku]

Ktoś mi kiedyś opowiadał jakieś bajki

Post został pochwalony 0 razy

[Clintoon]

A Ty jak nastolatka kupowałaś ten bajer?

No tak, czasami wierzymy w to co chcemy uwierzyć...

Post został pochwalony 0 razy

[renika8]

Oni ( fani-mężczyźni) czekają tylko na odpowiedni moment i jak zażądają tooooo....oj, Majeczko - nie wypłacisz się im

Post został pochwalony 0 razy

[emku]

Hłe hłe hłe, mogą sobie żądać

Clintoon napisał:

Ty jak nastolatka kupowałaś ten bajer?

Kiedyś byłam bardzo małą dziewczynką i w różne rzeczy święcie wierzyłam, a i teraz nie całkiem pozbyłam się naiwności, oj ja naiwna...

Post został pochwalony 0 razy

[renika8]

Na przykład taki Święty Mikołaj Jak w niego nie wierzyć? No jak?
W bociana już trudniej

No i nie opieraj się tak tym fanom! Bądź łaskawa!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez renika8 dnia Śro 13:43, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

[emku]

Renatka Pocahontas napisał:

taki Święty Mikołaj

W tego skurczybyka nie wierzę, bo mnie olewa kolejny rok

Post został pochwalony 0 razy

[Clintoon]

renika8 napisał:

No i nie opieraj się tak tym fanom! Bądź łaskawa!

Opieraj się, opieraj! O lodówkę np.

W Mikołaja też nie wierzę, bo do mnie Gwiazdor przychodzi...

Post został pochwalony 0 razy

[renika8]

Buuhahhaha....rzeczywiście zimny drań z niego A może Ty kochanieńka tak grabisz sobie przez cały rok i Mikuś jedynie rózgę może zaoferować!

Renatka Pocahontas



Piotruś masz rację! O lodówkę ewentualnie o ścianę jak najbardziej TAK! Ciekawe czy napastują czy może na sucho? A za gwiazdora to Ty mógłbyś robić Piotrusiu!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez renika8 dnia Śro 13:55, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

[emku]

Reanatka Pocahontas napisał:

Piotruś masz rację! O lodówkę ewentualnie o ścianę jak najbardziej TAK! Ciekawe czy napastują czy może na sucho?

Czy towarzystwo się aby nie za bardzo zagalopowało? Ale podparcie pod plecki jest ważne, to fakt

Pocahontas napisał:

A za gwiazdora to Ty mógłbyś robić Piotrusiu!

A nie robi?

Post został pochwalony 0 razy

[renika8]

Upsss

Post został pochwalony 0 razy

[Waga]

renika8 napisał:

....W bociana już trudniej

A ja niestety w bociany wierzę do dziś - doświadczyłam tego na własnej skórze... można tak rzec...

Swego czasu pracowałam razem z bratem w jednej firmie i w pewnym okresie czasu - co szliśmy rano do pracy, to fruwały majestatycznie nad nami dwa bociany...
Długo nie trwało, okazało się, że i ja, i bratowa jesteśmy przy nadziei...i prawie w tym samym czasie powiłyśmy dzieciątka - więc jak tu nie wierzyć w bociany...

Coś w tym jednak jest...

Post został pochwalony 0 razy

[Clintoon]

No to ja czegoś nie rozumiem.

Chodziłaś z bratem do pracy, bociany latały nad Tobą i Twoim bratem.
W ciążę zaszłaś Ty i nie brat, lecz bratowa.
To coś tu nie gra.

Post został pochwalony 0 razy

[emku]

Mnie też coś wyraźnie nie pasuje w tej opowieści. Piotruś jest bardzo wrażliwym i dociekliwym młodzieńcem, chyba powinnaś mu opowiedzieć co się działo między lataniami

Masz Soniu jakieś wieści o kapuście?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez emku dnia Śro 17:54, 07 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz