Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Maków Mazowiecki Płeć:
Wysłany: Pon 17:59, 10 Wrz 2007 Temat postu:
Znowu muszę się zgodzić. Bez Pani Doroty czułem się tam jakoś obco. To właśnie dzięki niej czułem większą, adrenalinę, mobilizację, chęć do gry. Teraz oczekiwanie na program nie kojarzy mi się z niczym miłym. Jest to zwykłe czekanie i nikt Ci go nie umili i sam nie podejdzie tak po prostu pogadać. Mam wrażenie, że ta kobieta po prostu sama garnęła się do ludzi i docierała do wszystkich bez wyjątku. Ach smutno bez Pani Doroty ):
Post został pochwalony 0 razy
cinamonngirl
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
oj tak.ja Pania Dorotke milo wspominam,moze przez to ze mnie polubila a raczej me czerwone wlosy;-) ale i Pana Waldka Skowronskiego cieplo wspominam . cudowny czlowiek. a teraz czeka mnie kolejne starcie z nowa pania psycholog
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach