 |
 |
Jaka to Melodia?
quiz muzyczny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: 
|
 Wysłany: Sob 20:46, 01 Maj 2010 Temat postu: |
 |
|
28 kwietnia zmarła Stefania Grodzieńska.
Urodziła się 2 września 1914 roku w Łodzi. Do Warszawy przyjechała w 1933 roku. Znalazła pracę w teatrzyku Cyganeria, tańczyła też w Teatrze Kameralnym, potem dostała angaż w zespole Cyrulika Warszawskiego.
W roku 1937 Grodzieńska poznała satyryka i komediopisarza Jerzego Jurandota - swojego przyszłego męża. W roku 1945 zaczęła pisywać felietony, m.in. do "Szpilek". Grodzieńska jest autorką wielu monologów i skeczy, które pisała samodzielnie, bądź z mężem. Ich teksty wykonywali znakomici ludzie estrady, jak Hanka Bielicka, Adolf Dymsza, Alina Janowska, Kalina Jędrusik, Bogumił Kobiela czy Irena Kwiatkowska. W 2008 roku ukazała się najnowsza książka Grodzieńskiej "Kłania się PRL" - dokonany przez Marcina Szczygielskiego wybór satyrycznych tekstów Stefanii Grodzieńskiej.
Nazywano ją Pierwszą Damą Polskiego Humoru, bądź Pierwszą Damą Czegokolwiek. Nigdy nie przestawała być ciekawa ludzi i świata. Dostała nagrody: Diamentowy Mikrofon - dla wybitnych twórców radiowych i Hiacynt - za zasługi dla tolerancji, równouprawnienia i walki z dyskryminacją. Chociaż urodziła się w Łodzi, była zakochana w stolicy, w swoim Mokotowie i w ulicy Słonecznej. Powołując się na tytuł jednej ze swoich książek: "Już nic nie muszę" i nic nie musząc, pozwalała sobie na kpiny z głupoty i pochwały tego, co ceniła najbardziej: życzliwości, mądrości i poczucia humoru.
żródło Onet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
fifa91
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasień
Płeć: 
|
| Wysłany: Wto 13:51, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zmarł Maciej Kozłowski, popularny aktor telewizyjny, teatralny i filmowy. Artysta od lat zmagał się z chorobą nowotworową. Miał niespełna 53 lata.
Maciej Kozłowski urodził się 8 września 1957 roku, wczesne dzieciństwo spędził w Kargowej. Potem mieszkał w Zgierzu, gdzie chodził do szkoły średniej (Technikum Gospodarki). W 1984 roku ukończył studia na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi.
Na ekranie zadebiutował w 1980 roku w epizodzie w serialu "Królowa Bona" Janusza Majewskiego.
Często grał czarne charaktery. Wielokrotnie współpracował z takimi reżyserami, jak Juliusz Machulski czy Władysław Pasikowski. Dzięki występom w ich filmach stał się osobą rozpoznawaną przez publiczność.
Za najważniejszą rolę filmową uważał kreację atamana kozackiego Maksyma Krzywonosa w ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza "Ogniem i mieczem".
Sporą popularność przyniosły mu też kreacje w serialach: "Matki, żony i kochanki", "Dom", "13 posterunek", "Na dobre i na złe" i "Odwróceni".
Największą rolę serialową, Waldemara Jaroszego, bezwzględnego biznesmena, który pomimo swojego cynizmu finansuje leczenie chorych dzieci, artysta zagrał w "M jak miłość".
Kozłowski był aktorem teatrów: Nowego w Poznaniu (1983-88), Studio w Warszawie (1988-91), Zespołu J. Wiśniewskiego (1991-93). Od 1998 roku był członkiem zespołu Teatru Narodowego w Warszawie.
W pamięci widzów pozostaną też jego role w filmach: "Kroll", "Psy", "Kiler", "Wiedźmin", "Świadek koronny", "Stara baśń" czy "Generał Nil". Występ Kozłowskiego w tym ostatnim obrazie, gdzie wcielił się w postać Tadeusza Grzemielewskiego, złamanego w śledztwie Urzędu Bezpieczeństwa towarzysza broni generała Emila "Nila" Fieldorfa, krytycy uznali za jego życiową rolę.
Aktor miał na swoim koncie także wiele ról w Teatrze Telewizji. Był również częstym gościem różnych programów rozrywkowych (m.in. "Zwierzenia kontrolowane", "Bezludna wyspa", "Śpiewające fortepiany").
W 2005 roku Kozłowski został uhonorowany Srebrnym Krzyżem Zasługi.
31 grudnia 2008 roku artysta ożenił się z malarką Agnieszką Kowalską.
Maciej Kozłowski od lat walczył z zapaleniem wątroby typu C. Angażował się w działalność organizacji wspierających walkę z rakiem. Brał udział w marszach Narodowej Koalicji do Walki z Rakiem.
Aktor zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek (10/11 maja). Wiadomość o jego śmierci potwierdziła dyrekcja Teatru Narodowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 15:51, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam o tym napisać, ale mi się net zbuntował  Dzięki, Piotruś!
Jeszcze jeden cytat:
"Gdy dowiedział się, że choruje, nie zastanawiał się: dlaczego ja? Pytał: A niby dlaczego nie? Jak mówił w rozmowie z "Galą" w 2006 roku, nie dyskutuje z wyrokami. – Warto pamiętać, że w chwili poczęcia dostajemy nowe życie i nową śmierć - zauważył. Był zdania, że należy żyć tak, jakby każdy dzień był ostatnim. – Mam jeszcze trochę do zrobienia. Trzeba żyć i dawać świadectwo - stwierdził. – Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić. Dużo trudniej jest być dobrym człowiekiem niż dobrym aktorem – mówił dalej. Życie traktował jako ryzyko, które codziennie podejmuje. - Na tym polega urok życia. Życiu należy sprostać. Poczucie humoru na własny temat bardzo w tym pomaga - stwierdził."
Ostatnio widziałam go w filmie "Generał Nil" - niesamowita rola! R.I.P. [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
wiosna
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Taka Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 17:30, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mogę wprost uwierzyć. Bardzo lubiłam tego aktora. Niespełna 53 lata, szok.
Trzeba czerpać z życia wszystko co najlepsze, bo jest ono nadzwyczaj krótkie.
Rola oficera w "Krollu" fantastyczna-sztuka jest sztuka 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Cinek8541
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazowieckie
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 8:34, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj mija 12 rocznica śmierci Franka Sinatry
Ten amerykański piosenkarz i aktor urodził się 12 grudnia 1915 w Hoboken w New Jersey, zmarł 14 maja 1998 w Los Angeles
Sinatrę uważa się za jednego z najlepszych wokalistów wszech czasów. Jego wykonania są znane z nienagannego frazowania i synchronizacji. W średnim wieku rozpoczął karierę aktorską w filmie.
Sinatra pozostawił po sobie ogromną spuściznę muzyczną, rozpoczynając od pierwszych utworów z zespołem Harry'ego Jamesa w 1939 roku, przez olbrzymie zbiory Columbia Records z lat 40., Capitol Records z lat 50., i Reprise Records od lat 60. aż do jego ostatniego albumu Duets II z 1994 roku. Do jego najbardziej znanych utworów zalicza się "My Way", "New York, New York", "Night and Day", "Love and Marriage", "I've Got You Under My Skin", "Strangers in the Night", "Fly Me to the Moon" oraz "Witchcraft". Najpopularniejszym i najlepiej sprzedającym się ze wszystkich jego albumów pozostaje Sinatra at the Sands z 1966 roku – zarejestrowany na żywo koncert z Las Vegas, z Sinatrą u szczytu formy, wspieranym przez zespół Counta Basiego.
źródło Wikipedia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 20:24, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
23 lata temu zmarła Rita Hayworth.
Rita Hayworth, właśc. Margarita Carmen Cansino (ur. 17 października 1918 na Brooklynie w Nowym Jorku; zm. 14 maja 1987 w Nowym Jorku) – amerykańska aktorka i tancerka pochodzenia hiszpańskiego i irlandzkiego.
Od roku 1932 młoda Margarita Carmen Cansino występowała wraz ze swoim ojcem, tancerzem flamenco Eduardem Cansino w nocnych klubach i na pokazach tańców hiszpańskich. W filmach zaczęła się pokazywać od 1935, nie były to jednak oscarowe kreacje. Jedną z ważniejszych w jej karierze była rola w filmie Howarda Hawksa Tylko aniołowie mają skrzydła (1939). W "Gildzie" (1945) zagrała tytułową bohaterkę, tym samym zostając jedną z najlepiej zarabiających gwiazd w historii Hollywood. Została okrzyknięta uosobieniem seksu. Kryzys przyszedł w połowie lat 50. Dalej grała, m.in. w filmach "W drodze do Cordury" (1958) czy "Osobne stoliki" (1958), ale upodobania publiczności się zmieniły - zaczęła się moda na blondynki. Pojawiły się problemy z alkoholem. Definitywny koniec jej kariery nastąpił w 1972. Powodem była postępująca choroba Alzheimera, na którą zmarła w 1987.
Wśród jej kilku mężów był reżyser i aktor Orson Welles, z którym miała córkę. Zagrała u Wellesa w "Damie z Szanghaju" (1948). Był to film, dla którego ścięła swoje słynne długie, rude włosy i ufarbowała się na blond.
http://www.youtube.com/watch?v=Tzg_1XwzG08
Podobno scena zdejmowania rękawiczki została uznana za jedną z najbardziej erotycznych scen w historii kina. Ale nie pamiętam kiedy taki werdykt powstał. Może opowiadał o tym Pan Kałużyński 
Gdyby żył, skończyłby dziś 74 lata.
Bobby Darin, właściwie Walden Robert "Bobby" Cassotto (ur. 14 maja 1936 roku w Bronksie, dzielnicy Nowego Jorku, zm. 20 grudnia 1973 roku w Los Angeles) - amerykański piosenkarz i kompozytor popowy pochodzenia włoskiego, popularny w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku.
W filmie "Beyond The Sea" w rolę Bobbiego Darina wcielił się Kevin Spacey. Przeboje Darina śpiewał po mistrzowsku.
http://www.youtube.com/watch?v=GbcjW9SQabc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emku dnia Pią 21:08, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Cinek8541
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazowieckie
Płeć:
|
| Wysłany: Wto 9:03, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dzis mija 30 rocznica samobójczej śmierci Iana Curtisa,wokalisty brytyjskiego zespołu lat 70-tych Joy Division
Zespół grał mroczną, przesyconą rozważaniami nad sensem życia muzykę - z charakterystycznym basem i perkusją. W 1978 roku ukazała się EP-ka "An Ideal for Living", a w czerwcu 1979 debiutancka płyta "Unknown Pleasures". Wkrótce zespół ruszył w trasę po Europie. W 1980 roku ukazał się drugi album Joy Division - "Closer"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 19:44, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=EYxoAJ3Boyc
Dzisiaj 90-te urodziny obchodziłaby Peggy Lee, gdyby żyła. Zmarła w 2002 r.
Rok temu zmarł świetny aktor, Marek Walczewski.
Miles Dewey Davis III również świętowałby swoje urodziny. (ur. 1926 r.)
amerykański trębacz, lider grup jazzowych i kompozytor, uznawany za jednego z najbardziej znaczących i innowacyjnych muzyków dwudziestego wieku. Stał na czele niemal każdego istotnego etapu rozwoju jazzu od czasów drugiej wojny światowej po lata dziewięćdziesiąte. Pojawił się na wielu spośród ważnych nagrań bebopowych, był prekursorem jazz rocka i nagrał pierwszy cool jazzowy album.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 11:23, 30 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Amerykański aktor i reżyser Dennis Hopper zmarł w sobotę w wieku 74 lat - poinformował przyjaciel rodziny zmarłego Alex Hitz.
Hopper był autorem scenariusza, reżyserem i odtwórcą jednej z głównych ról w kultowym filmie "Swobodny jeździec" (Easy Rider) z 1969 r.
Aktor zmarł w swoim domu w Venice, w Kalifornii. Cierpiał na raka prostaty - poinformował Hitz.
Hopper pojawił się na ekranie w filmie "Buntownik bez powodu" z 1955 roku, który symbolizował bunt przeciwko amerykańskiemu konformizmowi. Wystąpił też m.in. w "Czasie Apokalipsy" Francisa Forda Coppoli (1979) i filmie "Blue Velvet" Davida Lyncha (1986).
źródło Onet
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emku dnia Nie 11:27, 30 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
julka
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tuchów
Płeć:
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Nie 0:31, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W czerwcu mamy dużo smutnych rocznic.
10 czerwca 2004 zmarł Ray Charles.
 Pomnik Raya Charlesa w ogrodzie hotelu Montreux Palace.
12 czerwca 1997 r. zmarł Bułat Okudżawa.
Kiedy odchodzi zwykły szary człowiek, pozostawia po sobie wspomnienie i żałobę w sercach najbliższych. Bywają jednak szczególne, nadzwyczajne osoby, które obdarowywały innych tym, czego często nie można opisać słowami. Mam tu na myśli aktorów, poetów, pisarzy, muzyków.. Gdy oni odchodzą, pozostaje po nich jakaś nieprawdopodobna pustka. Pustka, której już nigdy nikomu nie da się zapełnić. Niestety, w ostatnich latach, odeszło ich tak wielu...tak wielu...
Gdy znika nagle z naszego życia taka właśnie piękna, twórcza osobowość, niepowtarzalna artystyczna indywidualność, opłakujemy nie tylko odejście konkretnego człowieka, lecz wszystko co sobą reprezentował, czym do nas przemawiał i czym nas wzruszał.
Taka właśnie pustka została po Bułacie Okudżawie - tym bardzo szczególnym bardzie naszych czasów.
źródło: strona oficjalna Bułata Okudżawy
12 czerwca 2003 zmarł Gregory Peck
G.P. jako dziennikarz w "Rzymskich wakacjach"
American Film Institute uznał Atticusa Fincha (Peck jako adwokat z filmu "Zabić drozda"), za największego bohatera w historii kina. Wyprzedził on między innymi Indianę Jonesa oraz Jamesa Bonda.
13 czerwca 1986 r. zmarł Benny Goodman - właściwie Benjamin David Goodman – amerykański muzyk jazzowy, klarnecista, zwany "królem swingu"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emku dnia Nie 0:40, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
krynia
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 2577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niemcy
|
| Wysłany: Pią 8:09, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
W dniu wczorajszym (17 .06.2010) - zmarła Elżbieta Czyżewska (ur. 14 maja 1938 w Warszawie ) - polska aktorka filmowa, grająca w Hollywood.
W okresie studiów w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie związała się z STS-em. Po pierwszym roku studiów podczas wakacji z koleżankami ze szkoły teatralnej na Mazurach, gdy w tej samej wiosce Jan Łomnicki kręcił dokument, udało się jej u niego zadebiutować rolą dziewczyny, która przechadza się w tle. W latach 1961-1967 występowała w warszawskim Teatrze Dramatycznym.
Swój talent komediowy w pełni ujawniła w filmach matrymonialnych Stanisława Barei – "Mąż swojej żony" (1960) w roli gimnazjalnej panienki, która uwodzi Wiesława Gołasa, "Żona dla Australijczyka" (1963), w której zagrała tancerkę z zespołu "Mazowsze", "Małżeństwo z rozsądku" (1966) – oraz w głównych rolach w komediach wojennych "Giuseppe w Warszawie" (1964) jako działaczka antyfaszystowskiego podziemia w Warszawie gromadząca broń dla partyzantów oraz "Gdzie jest generał..." (1963) jako obowiązkowa i energiczna Rosjanka Marusia, która kieruje ruchem ciężarówek pod Berlinem i przed poważną bitwą postanawia przypilnować piwnicy z winem.
W 1967 wraz z mężem Davidem Halberstamem (ur. 1934, zm. 2007), dziennikarzem amerykańskim, uznanym za persona non grata po artykule krytykującym Władysława Gomułkę, wyjechała do Stanów Zjednoczonych Ameryki. Tam nie udało się jej kontynuować kariery aktorskiej, chociaż od czasu do czasu pojawiała się na małym i dużym ekranie w charakterystycznych niewielkich rolach.
Zagrała na scenie m.in. w teatrze amerykańskim Yale Repertory Theatre w przedstawieniu Biesy Dostojewskiego w reżyserii Andrzeja Wajdy.
Zmarła w Nowym Jorku, w wieku 72 lat, przegrywając walkę z ciężką chorobą[
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19275
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 9:19, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Niezapomniana jej rola ze Zbyszkiem Cybulskim w "Giuseppe w Warszawie". "Maryśkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!"
[*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Cinek8541
Dołączył: 30 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazowieckie
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 8:22, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziś mija 10rocznica tragicznej śmierci Bogdana Łyszkiewiczalidera zespołu Chłopcy z Placu Broni ,a także kompozytora i autora tekstów.Muzyk zginął koło miejscowości Rybitwy pod Płońskiem.
"Inne tematy mnie nie interesują. Tylko miłość tak naprawdę jest w życiu ważna"
B.Łyszkiewicz
http://www.youtube.com/watch?v=_9ZGpwxmnss
[/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Master Y
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 14:38, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszego wieczora mija 21 rocznica odejścia na zawsze czołowego perkusisty muzyki regaae - Miltona Davidsa. Przez 11 lat grał z UB 40 a potem przez 11 lat nie grał, bo siedział w więzieniu za zabójstwo sklepikarza, który oszukał go na 2 dolary. Każdy kto oszukuje powinien zostać przynajmniej postrzelony najlepiej w kolano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
